Muzyka bez opłat za publiczne odtwarzanie

Muzyka tworzy atmosferę, niezależnie od tego czy chodzi o zakład fryzjerski, sklep, SPA czy siłownię. W każdym z tych miejsc przyjemniej się spędza czas, jeżeli w tle możemy słuchać odpowiednio dobranych utworów. Jak jednak to zrobić tak, aby nie naruszać polskiego prawa?

Opłaty za publiczne odtwarzanie muzyki

Każde przedsiębiorstwo musi opłacać abonament radiowo-telewizyjny jeżeli posiada urządzenia służące do odbioru takich programów. Dotyczy to nas nawet wtedy, gdy media są odbierane tylko przez naszych pracowników. Jednak to nie daje nam prawa do puszczania ich klientom. Nawet jeżeli w tle gra radio to jeżeli słuchają go również klienci musimy się rozliczyć z organizacjami zbiorowego zarządzania, które posiadają prawa autorskie do danych utworów. Wśród nich możemy wymienić: ZAiKS, Stoart i SAWP, które pobierają opłaty dla autorów kompozycji muzycznych i muzyczno-słownych, ZPAV, który pobiera opłaty na rzecz producentów audio i video, oraz ZAPA, który pobiera opłaty dla twórców filmowych. Co najgorsze z każdą z tych instytucji kontaktujemy się osobno i odrębnie podpisujemy umowy oraz uiszczamy opłaty. Inaczej łamiemy polskie prawo.

Konsekwencje publicznego odtwarzania muzyki niezgodnie z prawem

Wiele osób myśli, że nie musi przestrzegać praw autorskich jednak powinniśmy pamiętać, że organizacje zbiorowego zarządzania mają prawo do przeprowadzenia kontroli w naszej firmie. Podczas niej inspektor musi się wylegitymować, nie ma on prawa wejść na teren niedostępny dla klientów. Nie powinniśmy utrudniać kontroli, ale pracownik bez zgody przedsiębiorcy nie musi udostępniać inspektorowi jakichkolwiek dokumentów, które mogą zawierać tajemnicę firmową. Po całej kontroli sporządzany jest protokół do którego mamy wgląd, ale nie musimy go podpisywać jeżeli uważamy, że zawiera błędy rzeczowe.

Gdy zostaniemy złapani na łamaniu praw autorskich to organizacje zbiorowe mogą zażądać opłat za publiczne odtwarzanie muzyki i wideo nawet za zaległe 3 lata. Jeżeli odmówimy to sprawa może zostać wniesiona do sądu. Sędzia ma możliwość nałożenia na nas obowiązku zapłaty nawet za ostatnie pięć lat. Sumy te mogą być naprawdę wysokie, a mniejsze przedsiębiorstwa mogą doprowadzić nawet do bankructwa. Nie warto więc ryzykować.

Muzyka bez opłat za publiczne odtwarzanie

Nie każda muzyka jest objęta tymi przepisami i dzięki temu możemy postarać się ich uniknąć. Istnieją trzy główne sposoby, na unikanie uiszczania opłat dla ZAiKSu. Pierwszym z nich jest puszczanie wyłącznie jednego artysty za jego zgodą. Dzięki temu nie może być mowy o zbiorowym zarządzaniu i wystarczy zgoda tej osoby.

Drugą opcją jest wybieranie muzyki na żywo, najlepiej klasycznej lub takiej do której prawa autorskie wygasły. W takim przypadku również nie musimy płacić organizacjom zbiorowym i nie musimy uiszczać opłat.

Powyższe rozwiązania są jednak bardzo niekomfortowe dla wielu przedsiębiorców. Podpisanie umowy z jednym autorem może być wyjątkowo męczące. W wielu miejscach nie ma żadnej możliwości, aby pojawiła się muzyka na żywo. Na szczęście jednak istnieją firmy, które oferują całe płyty, jak i pojedyncze utwory, za które raz płacimy i mamy pełne prawo korzystać z nich w naszym przedsiębiorstwie. Najlepsze firmy przygotowują nawet pakiety tematyczne, które są zbiorami kilku płyt w niższej cenie. Dzięki temu zakupowi otrzymujemy odpowiednią licencję i nie musimy martwić się żadnymi kontrolami. Nawet jeżeli pojawi się inspektor z ZAiKS to nie będzie mógł mieć żadnych roszczeń wobec nas.